sobota, 3 maja 2008

Tábor

Tábor leży na południe od Pragi nad rzeką Lužnice i liczy około 35,5 tys. obywateli. Tábor został założony w 1420 r. przez husytów z pobliskiego Sezimovo Ústí. Osiadł tu radykalny odłam husytów, którzy nazywani byli taborytami. Miejscowy i ogólno czeski bohater narodowy Jan Žižka z Trocnova spalił w Táborze 60 przywódców biedoty miejskiej. Obecność Jana Žižki czczona jest tu do dziś.


Pomnik Jana Žižki na Taborskim rynku. Część swojego życia Pan Jan przeznaczył na bycie najemnikiem. Ta specjalizacja zawiodła go do udziału w bitwie pod Grunwaldem, podczas której stracił oko. Na rozpowszechnianych w Czechach wizerunkach Jana Žižki brak oko stanowi jego znak firmowy. Można nieśmiało przypuszczać, że bohaterstwo i hardość Jana zdobyta została na ziemiach polskich. Inne źródła podają, że został raniony w oko w czerwcu 1421 w czasie oblężenia Rabi. Niezależnie jednak od zawiłych kwestii okulistycznych liczne zasługi i dzielność w walce sprawiły, że Jan Žižka został pierwszym hetmanem Táboru. Potrzeba służenia ojczyźnie i rodakom sprawiła, że na polecenie Jana Žižki, po jego śmierci zdjęto z jego ciała skórę i wykorzystano ją do wykonania bębna, który był talizmanem armii Sierotek.


Taborski pomnik Jana Žižki znajdujący się w muzeum.


Tábor stopniowo zrzuca socjalistyczny kokon. Kolejno restaurowane są kamienice. A jak jest porządek, ład i harmonia to ludziom zaczyna się chcieć. W miastach, w których panuje bałagan i nieład ludziom nie zaczyna się chcieć. Nie przestaje im się natomiast nic nie chcieć.
Szerzej o zagadnieniu: Świat według Kiepskich czy też Ranczo.


Element odzodobny wydłubany w drewnie i umieszczony na drewnianych drzwiach.

Kamienica sukcesywnie remontowana. Rozpoczęto zabawę od izolacji pionowej, poziomej i przyległej nawierzchni. Skoro mury nie będą już teraz wilgotnieć to można remont ciągnąć dalej.



Rynek a na nim hotel Nautilus. Założono, że pojawi się liczna ilość pretekstów, które zwabią do
Táboru potencjalnych użytkowników hotelu. Istnieją też kraje, w których to się nie opłaca. Nie tworzy się wówczas miejsc hotelowych, nie tworzy pretekstów, nie wabi się. Zaoszczędzony czas można wtedy przeznaczyć na sympatyczne spotkanie na działce przy wtórze dymu z grilla okalającego pyszną karkóweczkę oraz przy asyście jakiejś niewyszukanej twórczości muzycznej dobywanej z urządzeń zasilanych R-20. Alkoholu w takich okolicznościach nie wyklucza się. Istotne jest jednak by dystrubuowany był w koncesjonowanych punktach usytuowanych w odległości od kościołów nie mniejszej niż 100 metrów.



Polski turysta w
Táborze. Magister socjologii. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Miłośnik zwierząt a ściślej białka zwierzęcego. Z powołania dietetyk i pasjonat czeskiego piwa, wina oraz zaciekły miłośnik kultowej czeskiej potrawy o nazwie: vepřové pečené koleno. Rzecz polega na tym by po zamordowaniu świni z jej ciała wyrżnąć kolano. Kolano uśmierconego zwierzęcia umieszcza się w specjalnej cieczy by nie obmśierdło. Następnie kolano poddaje się na stosowny czas obróbce w wysokiej temperaturze. Gdy upieczone świńskie kolano zmięknie można przystąpić do jego zjadania. Świńskie upieczone kolana doskonale komponują się z piwem. Zwykle bowiem kolano jest słone co wywołuje pragnienie. Piwo dobrze ugasza pragnienie. Pieczone świńskie kolano jest doskonałym źródłem białka i kalorii. W kilogramie pysznego kolana zawartych jest około 3000 Kcal, 186 gramów pożywnego białka i 250 g tłuszczu. Dla osób zainteresowanych kwestiami dietetycznymi istotną informacją może być fakt, że wieprzowe, pieczone kolano nie zawiera zupełnie węglowodanów.