Pomnik Jana Žižki na Taborskim rynku. Część swojego życia Pan Jan przeznaczył na bycie najemnikiem. Ta specjalizacja zawiodła go do udziału w bitwie pod Grunwaldem, podczas której stracił oko. Na rozpowszechnianych w Czechach wizerunkach Jana Žižki brak oko stanowi jego znak firmowy. Można nieśmiało przypuszczać, że bohaterstwo i hardość Jana zdobyta została na ziemiach polskich. Inne źródła podają, że został raniony w oko w czerwcu 1421 w czasie oblężenia Rabi. Niezależnie jednak od zawiłych kwestii okulistycznych liczne zasługi i dzielność w walce sprawiły, że Jan Žižka został pierwszym hetmanem Táboru. Potrzeba służenia ojczyźnie i rodakom sprawiła, że na polecenie Jana Žižki, po jego śmierci zdjęto z jego ciała skórę i wykorzystano ją do wykonania bębna, który był talizmanem armii Sierotek.
Tábor stopniowo zrzuca socjalistyczny kokon. Kolejno restaurowane są kamienice. A jak jest porządek, ład i harmonia to ludziom zaczyna się chcieć. W miastach, w których panuje bałagan i nieład ludziom nie zaczyna się chcieć. Nie przestaje im się natomiast nic nie chcieć.
Szerzej o zagadnieniu: Świat według Kiepskich czy też Ranczo.
Element odzodobny wydłubany w drewnie i umieszczony na drewnianych drzwiach.
Kamienica sukcesywnie remontowana. Rozpoczęto zabawę od izolacji pionowej, poziomej i przyległej nawierzchni. Skoro mury nie będą już teraz wilgotnieć to można remont ciągnąć dalej.
Rynek a na nim hotel Nautilus. Założono, że pojawi się liczna ilość pretekstów, które zwabią do Táboru potencjalnych użytkowników hotelu. Istnieją też kraje, w których to się nie opłaca. Nie tworzy się wówczas miejsc hotelowych, nie tworzy pretekstów, nie wabi się. Zaoszczędzony czas można wtedy przeznaczyć na sympatyczne spotkanie na działce przy wtórze dymu z grilla okalającego pyszną karkóweczkę oraz przy asyście jakiejś niewyszukanej twórczości muzycznej dobywanej z urządzeń zasilanych R-20. Alkoholu w takich okolicznościach nie wyklucza się. Istotne jest jednak by dystrubuowany był w koncesjonowanych punktach usytuowanych w odległości od kościołów nie mniejszej niż 100 metrów.
Polski turysta wTáborze. Magister socjologii. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Miłośnik zwierząt a ściślej białka zwierzęcego. Z powołania dietetyk i pasjonat czeskiego piwa, wina oraz zaciekły miłośnik kultowej czeskiej potrawy o nazwie: vepřové pečené koleno. Rzecz polega na tym by po zamordowaniu świni z jej ciała wyrżnąć kolano. Kolano uśmierconego zwierzęcia umieszcza się w specjalnej cieczy by nie obmśierdło. Następnie kolano poddaje się na stosowny czas obróbce w wysokiej temperaturze. Gdy upieczone świńskie kolano zmięknie można przystąpić do jego zjadania. Świńskie upieczone kolana doskonale komponują się z piwem. Zwykle bowiem kolano jest słone co wywołuje pragnienie. Piwo dobrze ugasza pragnienie. Pieczone świńskie kolano jest doskonałym źródłem białka i kalorii. W kilogramie pysznego kolana zawartych jest około 3000 Kcal, 186 gramów pożywnego białka i 250 g tłuszczu. Dla osób zainteresowanych kwestiami dietetycznymi istotną informacją może być fakt, że wieprzowe, pieczone kolano nie zawiera zupełnie węglowodanów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz