Malovaný džbánku,
z krumlovského zámku,
znáš ten čas
dobře znáš ten čas,
kdy tu chodská skála
na hranici stála,
znáš ten čas
dobře znáš ten čas.
dotyczy znacznie piękniejszego i sławniejszego Českiego Krumlova. Moravský Krumlov leży przede wszystkim na Morawach. Atrakcji może tam niewiele. Z punktu widzenia mnogości atrakcji jakie zaznać można w czeskich miastach atrakcyjne może być chociażby to, że jest aż tak niewiele atrakcji. Aż tak zaskakująco niewiele.
Wyświetl większą mapę
Naczelną atrakcją Moravskiego Krumlova jest cykl wielkich płócien wielkiego czeskiego artysty Alfonsa Muchy zatytułowany: Epopeja Słowiańska. Jest to malarskie przedstawienie historii Słowian. Dwadzieścia okazałych płócien tego wybitnego artysty wystawiono w tutejszym pałacu. Atrakcją dla Polaków może być fakt, że jeden z obrazów przedstawia bitwę pod Grunwaldem. Wizja Muchy jest nieco inna od wizji przedstawionej przez Matejkę, do której wszyscy przyzwyczaili się niemal jak do fotografii tego zdarzenia.
Stworzenie dzieł zajęło Alfonsowi Musze 18 lat a sfinansowane zostało przez amerykańskiego milionera z Chicago. W 1928 r. artysta podarował swe dzieła miastu Praga, które podeszło powściągliwie do tego daru. Krytyka przyjęła obrazy bez większego entuzjazmu. Dzieła znalazły się w końcu w Moravskim Krumlovie gdzie są główną atrakcją miasta.
Inną atrakcją miasta, upamiętnioną i wydobytą na potrzeby turystycznych atrakcji jest związek miasta z Paracelsusem - słynnym średniowiecznym medykiem, prekursorem nowożytnej medycyny.




Dworzec kolejowy oddalony jest jakieś 1,5 - 2 km od rynku. Z kursującymi regularnie pociągami skorelowana została miejscowa linia autobusowa. Skorelowanie dotyczy nie tylko czasu połączeń. W autobusie można kupić bilet uprawniający do jazdy autobusem a także pociągiem. Możliwość także zapewniło porozumienie pomiędzy dysponentami tych dwóch, różnorodnych środków transportu.

Cóż z tego? Skoro Czesi nie wiedzą co to nerw do walk i bitew narodowowyzwoleńczych. Żyć normalnie potrafiłby każdy ale walczyć o wolność i demokracje umieją tylko nieliczne, wybrane narody oznaczone liczbą "44".
Rozmawiałem kiedyś z kolegą, który znając moją sympatię do Czechów usiłował mi wykazać liczne wady tego narodu, wśród których wadą dominującą miało być rzekomo tchórzostwo. Na poparcie swych zawiłych tez opowiedział mi historię o Czechu obsługującym wyciąg narciarski.
Mały, nieletni Polak, zadziorny i radzący sobie w trudnych okolicznościach, wymyślił sobie sposób na korzystanie w Czechach z wyciągu bez kasowania biletu. Pracownik obsługi odkrył ten fakt. Skasował młodzieńcowi bilet z tytułu tych nierejestrowanych przejazdów. Do pracownika obsługi z wyrzutem podszedł ojciec sprytnego chłopca. Ściślej z agresją w oczach i chęcią wymierzenia swobodnie interpretowanej sprawiedliwości. Starał się bronić swojego dzieciaka. Do tego celu użył pokrzykiwań upstrzonych przekleństwami. Czech, pracownik obsługi nie podjął tematu. W mniemaniu mojego kolegi przywołane zdarzenie miało świadczyć o rzekomym tchórzostwie narodu czeskiego.
Opowieść wiedziona była w polskim mieście. Tak się złożyło, że po zakończeniu tej opowieści kolega wskazał mi na samowolę budowlaną poczynioną przez miejscowego gagatka i bandytę. Samowola doskwiera mu w codziennym życiu lecz jak się okazało woli jej oficjalnie nie poruszać, gdyż obawia się, że gagatek porachuje mu kości.
Coś mi nie zazgrzytało w tym wszystkim!Jakże w Polsce, kraju ludzi odważnych i nietchórzliwych, ktoś może się czegoś bać? Przecież od strachu i obaw są nasi południowi sąsiedzi! Polskę tworzą bohaterowie, dla których strach i obawa są uczuciem obcym i pogardzanym!
1 komentarz:
Uwaga do Słowiańskiej epopei Alfonsa Muchy. W październiku 2011 wszystkie płótna zostały wywiezione do Pragi. Tam po renowacji będą eksponowane. Wywóz odbył się przy czynnym sprzeciwie ludności i lokalnych władz Morawskiego Krumlowa i przy udziale wielkich sił policyjnych. Miejscowi wiedzieli, że to koniec M.K. jako atrakcji turystycznej i stąd ta walka. W Pradze często bywam ale nie słyszałem aby obrazy Muchy były już pokazywane. Żal mi tego małego uroczego miasteczka.
Prześlij komentarz